Życie z psem

Spacer dekompresyjny dla psa – balsam dla ciała i duszy

W codziennym pędzie życia często zapominamy o tym, że nasze psy również potrzebują chwili wytchnienia od natłoku bodźców. Spacer dekompresyjny to idealny sposób na to, aby zapewnić im relaks i zaspokoić ich naturalne potrzeby.

Fot. freepik

Czym jest spacer dekompresyjny?

Spacer dekompresyjny to spacer, podczas którego pies ma swobodę eksplorowania otoczenia w swoim tempie i na własnych zasadach. Oznacza to brak smyczy (lub długą linkę dla bezpieczeństwa) i skupienie się na potrzebach psa. Podczas takiego spaceru pies może swobodnie wąchać, węszyć i obserwować otoczenie, co pozwala mu na rozładowanie stresu i napięcia.

Psy z natury są zwierzętami ciekawskimi i aktywnymi. Współczesne życie w mieście, pełne hałasu, ruchu i sztucznych bodźców, może być dla nich bardzo stresujące. Spacer dekompresyjny pozwala im na powrót do naturalnych instynktów i zaspokojenie ich potrzeb sensorycznych i zregenerowanie oraz relaks.

Fot. freepik

Spacer polecany przez behawiorystów

Behawioryści, zoopsycholodzy, trenerzy i osoby mające spore doświadczenie w pracy z psami często zalecają spacery dekompresyjne. Dlaczego? Plusów jest sporo. O opowiedzenie o nich poprosiliśmy Viktorię Niewrzelę technik weterynarii, zoopsycholog oraz behawiorystkę w Psia Perspektywa.

Spacery dekompresyjne, z angielskiego decompression walks, zdobywają coraz większą popularność w psim świecie, i słusznie! Mimo, że mogą wydawać się czymś błahym, to jednak mają ogromne znaczenie dla psiego dobrostanu i przynoszą duże korzyści widoczne zwłaszcza podczas terapii behawioralnych. Czym więc są tego typu spacery? Jest to spacer w miejscu spokojnym, w naturze, w gdzie jest niewielka szansa na spotkanie psich „triggerów”, czyli bodźców wywołujących w psie nieprzyjemne emocje. Spacer, podczas którego dajemy psu maksimum swobody – może być to chodzenie bez smyczy lub też na długiej lince przypiętej do dobrze dopasowanych szelek. Jest to czas dla psa na bycie… psem. Czas kiedy umożliwiamy psu realizowanie potrzeb gatunkowych, podejmowanie wyborów – oczywiście takich w granicach bezpieczeństwa.

Psy są z natury drapieżnikami i padlinożercami, w repertuarze ich naturalnych zachowań znajduje się węszenie, poszukiwanie pożywienia, pogoń, kopanie, zabawa czy też tarzanie się w padlinie, ale w też bardzo istotna eksploracja otoczenia – w tym różnorodnych terenów takich jak wysokie trawy i gęste zarośla. Oczywiście w trakcie spacerów dbając o dobrostan naszego psa nie będziemy dopuszczać do gonitwy za dzikim zwierzętami, jednak swobodna eksploracja otoczenia, nawet kiedy wiąże się z przedzieraniem przez gęste chaszcze to już coś, co możemy w wielu przypadkach psom umożliwić, dając im możliwość podążania za tym co podpowiada nos, którym psy „widzą” świat. Pamiętajmy o tym jak bardzo istotny jest dla psów zmysł węchu i pozwólmy im z niego korzystać w trakcie spacerów. Naturalny chód psa jest też szybszy niż nasz. Życie w miejskim otoczeniu często uniemożliwia psom wykonywania tych naturalnych zachowań. To nie rzadko prowadzi do frustracji i pogorszenia nastroju, a to z kolei do wielu niepożądanych przez opiekunów zachowań.

W przypadku psów, które odczuwają niepokój w związku z różnego rodzaju bodźcami w otoczeniu, możemy zaobserwować bardzo duże korzyści płynące z wdrożenia spacerów dekompresyjnych. Jest to dla nich czas relaksu, który znacząco może podnieść ich samopoczucie, wpływając korzystnie na zdolność radzenia sobie ze stresem. Mogą także okazać się ogromnie pomocne w budowaniu relacji z psem „problemowym”, ponieważ możemy się skupić na byciu razem, tu i teraz, bez napięcia związanego z obecnością różnych trudnych bodźców. Dają nam szanse na zobaczenie naszego psa z innej perspektywy i są często odskocznią od trudnej codzienności.

Spacery dekompresyjne umożliwiają psom wykonywanie naturalnych zachowań gatunkowych w sposób wyciszający i dekompresyjny, swoboda ruchu pozwala im eksplorować otoczenie i podejmować własne decyzje, co sprawia że zapewniamy psom zarówno stymulacje fizyczną jak i psychiczną, w sposób który nie powoduje nadmiernego pobudzenia czy zmęczenia. Częstotliwość i długość takich spacerów, czy też dobór miejsca i pory dnia są kwestiami bardzo indywidualnymi. Dla każdego psa spacer dekompresyjny może wyglądać nieco inaczej. Zawsze powinniśmy uwzględniać kwestie osobnicze i na ich podstawie planować takie aktywności.

Jak przeprowadzić spacer dekompresyjny?

Aby spacer dekompresyjny był udany, należy wybrać odpowiednie miejsce. Idealne będą ciche, spokojne tereny zielone, z dala od tłumu ludzi i hałasu ulicznego. Ważne jest również, aby pies był na lince treningowej (ewentualnie luzem jeżeli jesteśmy pewni skuteczności przywołania), co zapewni mu swobodę poruszania się i bezpieczeństwa. Podczas spaceru dekompresyjnego należy pozwolić psu na samodzielne eksplorowanie otoczenia. Nie należy napinać smyczy, wołać ani nakłaniać do zabawy, wydawać poleceń. Ważne jest, aby obserwować psa i reagować na jego potrzeby.

Częstotliwość spacerów dekompresyjnych zależy od indywidualnych potrzeb psa. Dla większości psów wystarczą dwa spacery dekompresyjne w tygodniu. W przypadku psów lękliwych lub nadpobudliwych może być konieczne organizowanie ich częściej.

Fot. freepik

Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu

Chociaż spacery dekompresyjne oferują psom wiele korzyści, należy pamiętać o kwestii bezpieczeństwa. Kleszcze, które czyhają w zacienionych zakamarkach zielonych terenów, mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia pupila.

Przed wyruszeniem na spacer dekompresyjny warto zastosować u psa odpowiednie środki ochrony przed kleszczami. Dostępnych jest wiele preparatów w różnych formach, takich jak krople, obroże, tabletki lub spraye. Należy wybrać produkt odpowiedni do wieku, rasy i wagi psa, a także postępować zgodnie z instrukcją stosowania.

Dodatkowo, po spacerze warto dokładnie obejrzeć psa, zwracając szczególną uwagę na miejsca, gdzie najczęściej ukrywają się kleszcze, czyli pachwiny, brzuch, szyję i za uszami. W przypadku wykrycia kleszcza, należy go jak najszybciej usunąć za pomocą specjalistycznych szczypiec do kleszczy.

Pamiętajmy, że ochrona przed kleszczami jest niezwykle ważna niezależnie od pory roku. Dbając o bezpieczeństwo pupila, możemy zapewnić mu radość i beztroską zabawę bez obaw o negatywne konsekwencje.

Reklama




Podobne artykuły