Agility i technika skoku u psa – co musisz wiedzieć?
Agility to sport, który nie tylko dostarcza psom aktywności fizycznej, ale także wzmacnia więź między nimi a ich właścicielami. Jednym z najważniejszych elementów w tej dynamicznej dyscyplinie jest skok. Skoki są nie tylko spektakularnym elementem widowiska, ale także kluczowym czynnikiem decydującym o sukcesie na torze agility. Poznaj zasadność i przygotowanie do ćwiczeń na technikę skoku.
Czy i dlaczego uczyć techniki skoku?
Patrząc na przeciętny parkur agility, nietrudno zauważyć, że większość przeszkód na torze stanowią stacjonaty, zwane potocznie hopkami. Pomimo to technika skoku bywa często zaniedbywanym elementem szkolenia. Niektórzy uważają, że nie ma sensu naprawiać czegoś, co nie jest zepsute i jeśli pies nie ma większych problemów ze zrzucaniem tyczek, to nie widzą powodu, by zajmować się tym zagadnieniem. Wiele psów rzeczywiście naturalnie skacze dobrze i utrzymuje prawidłową technikę w ciągu całej swojej sportowej kariery. Z drugiej strony praktyka pokazuje, że jeśli zaczynamy się tą kwestią zajmować wtedy, gdy problem już występuje, korekta niewłaściwych nawyków jest trudna i bardzo czasochłonna.
Osobiście uważam, że ćwiczenia na technikę skoku są bardzo wartościowe i korzystne w perspektywie przyszłej kariery agilitowej naszego pupila, a zatem jest to dla mnie jeden z elementów, od którego rozpoczynam przygotowywanie psa do sportu na długo przed tym, nim przyjdzie mu pokonywać sekwencje. Dużo łatwiej budować od początku dobre nawyki niż starać się później korygować złe. Pies nauczony prawidłowej techniki skoku nie tylko rzadziej popełnia błędy na stacjonatach, ale też wydajniej porusza się na torze, potrafi odpowiednio wydłużyć lub skrócić wykrok, jest bardziej samodzielny, dobrze rozumie, czego się od niego oczekuje, a co za tym idzie, nieuchronne czasami błędy przewodnika mają na niego mniejszy wpływ.
Istnieje co najmniej kilka różnych systemów nauki ćwiczeń na technikę skoku oraz ich niezliczone modyfikacje. Osobiście opieram się głównie na materiałach Susan Salo, której wieloletnie doświadczenie w pracy z końmi pozwoliło na opracowanie serii ćwiczeń (tzw. gridów) mających na celu nauczenie psa prawidłowego ruchu, zbudowanie pamięci mięśniowej, jak również wyposażenie go w narzędzia do prawidłowej oceny różnego rodzaju sekwencji, z jakimi może się spotkać na torze. Zaletą tych ćwiczeń jest to, że doskonale nadają się nawet dla młodych psów, z uwagi na to, że większość z nich przeprowadzana jest na regulatorach bądź niskich tyczkach; z tego samego względu są świetnym ćwiczeniem dla sportowych emerytów, pomagając im zachować koordynację i dobrą formę, a zarazem mogą być stałym elementem rozgrzewki przed bieganiem sekwencji dla aktywnych zawodników.
Korzyści z ćwiczeń na technikę skoku
- poprawa techniki skoku, mniej zrzuconych tyczek,
- lepsze wyszukiwanie przeszkód,
- umiejętność regulowania wykroku, nauka jego wydłużania i skracania
- poprawa wydajności ruchu,
- dzięki lepszej technice zmniejszenie ryzyka urazów.
Przygotowanie do nauki ćwiczeń techniki skoku
Zanim jeszcze przejdziemy do samych ćwiczeń, warto nauczyć psa kilku podstawowych umiejętności. Najważniejsza z nich to wysyłanie się do leżącej na ziemi zabawki / miski z jedzeniem / urządzenia do zdalnego nagradzania (typu Manners Minder). Ważne przy tym, by w momencie, gdy zwalniamy psa do nagrody na ziemi, pies patrzył na nią, a nie na nas. Na początku nauki czekamy, aż pies sam zaoferuje nam takie zachowanie, później możemy wprowadzić na to komendę w rodzaju „ready”, oznaczającą, że pies ma przenieść wzrok z przewodnika na nagrodę.
Drugą przydatną umiejętnością jest zostawanie w pozycji „siad”. Pozycja ta jest optymalna ze względu na to, że sprzyja przeniesieniu ciężaru ciała na tył, pozwalając na najbardziej energiczne i silne wybicie. Pozycja „stój” jest również do przyjęcia, jednak zazwyczaj nie daje aż tak dobrej dynamiki startu, pozycja „waruj” zaś jest najmniej korzystna i wymaga zastosowania większego odstępu przed pierwszą przeszkodą czy regulatorem, by pies miał dość czasu, by poprawnie ułożyć ciało do skoku. Przy nauce zostawania w pozycji siad należy zwrócić uwagę, by pies siedział prawidłowo, nie garbiąc się i nie przesuwając ciężaru ciała na przednie łapy. Aby poprawić pozycję psa w siadzie, możemy poprosić psa o lekki podskok i dotknięcie naszej umieszczonej nad jego głową dłoni nosem lub nauczyć go wykonywania sztuczki „poproś”, w której pies przysiada na tylnych łapach, unosząc przednie, co automatycznie zmusza go do korekty postawy.
Nie ma znaczenia, czy przy nauce techniki skoku będziemy stosować jako nagrodę zabawki, czy jedzenie – ważne, żeby nagroda była dla psa atrakcyjna, dobrze widoczna z pewnej odległości (zatem jeśli jedzenie, to w sporej misce, jeśli zabawka, to też raczej duża).
Przydatne umiejętności:
- wysyłanie do nagrody na ziemi,
- na komendę patrzenie do przodu na odłożoną na ziemi nagrodę,
- zostawanie w pozycji „siad”.
Potrzebny sprzęt
Do pracy nad techniką skoku będziemy potrzebowali kilku stacjonat i regulatorów. Dobrze, jeśli stacjonata umożliwia bardzo stopniową (co 5 cm) regulację wysokości w szerokim zakresie np. od 10 do 65 cm. W roli regulatorów można wykorzystać np. przecięte na pół rury elektroinstalacyjne o różnej średnicy lub pachołki treningowe z otworami, umożliwiającymi włożenie tyczki. Ważne, by regulator był niewysoki (5-10 cm).
Potrzebna nam też będzie miska w jaskrawym kolorze (np. żółta), jeśli nagradzać będziemy smakołykami lub stosunkowo duża, dobrze widoczna zabawka. Można też (ale nie jest to wymóg) korzystać z urządzenia do zdalnego nagradzania typu Manners Minder.
Podstawowe zasady ćwiczeń na technikę skoku
We wszystkich ćwiczeniach, które będę opisywać w tym cyklu artykułów, o ile nie zaznaczono inaczej, będziemy stosować następujące zasady:
- Nagroda zawsze znajduje się na ziemi na końcu linii ruchu psa.
Taki sposób położenia nagrody pozwala psu skupić się na zadaniu, pokazuje mu drogę, którą ma przebyć, buduje prawidłową pamięć mięśniową, skłaniając psa do obniżenia głowy.
Staramy się nie dopuszczać do sytuacji, w której pies popełniłby błąd, dzięki czemu nagradzany jest właściwie zawsze. Raczej nie odwołujemy psa od nagrody, jeśli popełni błąd. Wskazane jest stosowanie tzw. jackpotów, czyli po poprawnym wykonaniu ćwiczenia pies nie tylko zdobywa zabawkę, ale jest dodatkowo chwalony przez przewodnika, który angażuje się we wspólną zabawę z psem. A zatem: jeśli pies wykona ćwiczenie poprawnie, dostaje zabawkę, następnie przewodnik się z nim bawi, chwaląc go przy tym (jeśli stosujemy jedzenie, możemy po poprawnie wykonanym ćwiczeniu dorzucić kolejny smakołyk do miski). Jeśli pies popełni błąd, pozwalamy mu złapać zabawkę, a następnie szybko i spokojnie mu ją odbieramy. Jeśli pies powtórnie popełnia błąd, zmieniamy ćwiczenie w taki sposób, by zwiększyć szansę na poprawne wykonanie ćwiczenia (będzie to omówione bardziej szczegółowo w opisie poszczególnych ćwiczeń).
2. Ćwiczenia początkowo wykonujemy bez ruchu przewodnika.
Przewodnik powinien stać obok psa lub na wysokości zabawki, jednak NIE w świetle przeszkody, pamiętając, by jego stopy i klatka piersiowa pokazywała kierunek ruchu psa (nie stajemy frontem do psa). Pies musi najpierw nauczyć się prawidłowo wykonywać ćwiczenie bez rozproszenia w postaci ruchu przewodnika, który wprowadzamy na późniejszym etapie ćwicze
3. O ile nie zaznaczono inaczej, przy większości ćwiczeń tyczki znajdują się nisko (5-15 cm) i nie są podnoszone wyżej.
Wbrew popularnemu przekonaniu, wysokość jest najmniej istotnym elementem skoku. Jeśli pies potrafi prawidłowo ocenić i wykonać inne elementy skoku (miejsce wybicia, przeniesienie ciężaru ciała na tył, prawidłowa forma nad przeszkodą, kąt wybicia), to z samą wysokością nie będzie miał problemu.
4. Początkowo sadzamy psa blisko pierwszego regulatora (przednie łapy znajdują się w odległości ok. 30-60 cm od regulatora).
Zanim pies nie nabierze doświadczenia, ważne by nie nabierał zbyt wielkiego rozpędu przed pierwszym regulatorem – umiejętność poprawnego skracania wykroku jest czymś do czego będziemy dochodzić stopniowo.
5. Dbamy, by przed rozpoczęciem ćwiczenia pies poprawnie (nie garbiąc się, nie wstając i nie podchodząc) i spokojnie usiadł.
Przy prawidłowo oddanym skoku ważne jest, by pies „pchał” się do przodu tylnymi łapami, a nie „ciągnął” przednimi – w tym celu musi przenieść ciężar ciała na zad. Opanowanie emocji umożliwia poprawną ocenę odległości i dobre wykonanie ćwiczenia.
6. Dokładnie odmierzamy odległości, ustawiając poszczególne ćwiczenia.
Można korzystać ze zwijanej miarki lub specjalnych taśm ze skróconym opisem ćwiczeń i rysunkiem, jak prawidłowo ustawić grid, do nabycia poprzez stronę www.cool-dog.eu.
7. W celu monitorowania postępów warto nagrywać sesje.
Kamerę należy ustawić z boku, w sposób pozwalający na nagraniu ocenić ruch psa i ułożenie jego ciała podczas wykonywania ćwiczenia.