Zdrowie

Jakie suplementy zawsze warto mieć w psiej apteczce?

Rozcięta łapa po spacerze w sobotę wieczorem. Pies budzący nas w środku nocy w sprawie pilnego wyjścia na spacer, bo wieczorem dostał nowe przysmaki. Niespodziewane wymioty nad ranem, wyrywające nas ze snu. Takie zdarzenia znają chyba wszyscy właściciele czworonogów. Awaryjne sytuacje mogą zdarzyć się w każdym momencie, dlatego też powinniśmy mieć zawsze dobrze przygotowaną apteczkę. W tym artykule podpowiadamy, kiedy i czego powinniśmy używać w kryzysowych sytuacjach.

Fot Freepik

Układ pokarmowy

To zazwyczaj z układem pokarmowym naszych czworonogów mamy największe problemy. Nagła zmiana karmy, nowe przysmaki i gryzaki lub zjedzone na spacerze zakazane śmieci mogą przyczynić się do zatruć, lub nietolerancji. W rezultacie musimy zmierzyć się z biegunką, wymiotami lub wzdęciami. Większość z tych objawów pies przejdzie łagodnie i wizyta u lekarza weterynarii nie będzie potrzebna. Pamiętajmy jednak, że jeśli sytuacja wymyka się spod kontroli, natychmiast powinniśmy sięgnąć po poradę specjalisty.

Kiedy wiemy, co może być przyczyną, a objawy nie są silne, możemy spróbować pomóc psu na własną rękę. Możemy sięgnąć po:
kaolin – naturalna glinka o wielu pozytywnych właściwościach. Przy lekkiej biegunce możemy podać psu odpowiednią dawkę bezpośrednio do pyska. Wspomaga detoksykację, wspiera trawienie i formowanie kału;
siemię lniane – słynie z bogactwa kwasów Omega-3 oraz innych cennych mikro i makroelementów. Chcąc złagodzić objawy nietolerancji, możemy wykorzystać zaparzone siemię, które wraz z wodą powinno uzyskać konsystencję kisielu. Taki kisiel osłoni nieco przewód pokarmowy przed ewentualnymi podrażnieniami;
elektrolity – po wymiotach i biegunce warto wspomóc nadszarpniętą gospodarkę elektrolitową;
probiotyki – od niedawna mówi się o mnogości zalet płynących z podawania probiotyków. Ponieważ podczas biegunek mikroflora przewodu pokarmowego może zostać osłabiona, warto podać sprawdzony probiotyk. Przydatny może być również symbiotyk, który oprócz zasilenia mikroflory przewodu pokarmowego, dodatkowo wspomoże tę już obecną.

Jeżeli nasz pies zmaga się z zaparciem, w pierwszej kolejności możemy użyć suplementu zawierającego włókno pokarmowe. Dobrym pomysłem będzie również podanie laktulozy dostępnej w aptece. O dawkowanie wyżej wymienionych leków i suplementów warto spytać prowadzącego lekarza weterynarii. Będzie one różne dla różnych psów.

Uszy

Zaniedbania higieny uszu mogą przyczynić się do powstania stanów zapalnych. Problem często pojawia się u psów z tendencjami do alergii oraz psów, których uszy są ciężkie i oklapnięte. W naszej apteczce powinien się więc znaleźć skuteczny preparat do czyszczenia kanału słuchowego i małżowiny usznej. Należy pamiętać, że stany zapalne, charakteryzujące się zaczerwienieniem, bolesnością i obfitą wydzieliną, wymagają wizyty w przychodni weterynaryjnej.

Fot. Freepik

Przeziębienia

To częsty problem w okresie jesienno-zimowym. Lekkie przeziębienie, objawiające się kichaniem, przezroczystym wysiękiem z nosa oraz nieuporczywym kaszlem, nie wymaga wizyty u lekarza weterynarii. Możemy wspomóc wtedy psią odporność suplementami zawierającymi beta-glukan. Jeżeli nasz pies ma skłonności do lekkich, nawracających infekcji górnych dróg oddechowych, zaleca się, oprócz podawania beta-glukanu, dodać czystek lub olej z łososia, dorsza lub krylu. Jeśli przeziębienie trwa ponad tydzień lub kiedy objawy się zaostrzają (np. męczący kaszel lub wysięk z nosa zmienia kolor na żółto-zielonkawy), niezbędna jest wizyta w przychodni weterynaryjnej.

Sierść

Kiedy u psa występuje uporczywe drapanie lub wylizywanie sierści, lepiej sięgnąć po poradę specjalisty. Kiedy jednak wiemy, że skóra naszego psa należy do tych wrażliwych, warto zawsze mieć w domu sprawdzony i łagodny szampon dla naszego czworonoga. Kąpiel w łagodzącym szamponie jest wskazana np. po zabawie w zbiornikach wodnych.

Rany

Nie każda rana wymaga opatrzenia przez lekarza weterynarii, ale każde, nawet mniejsze otarcie warto odpowiednio opatrzyć. Przyda się płyn do dezynfekcji i lekki opatrunek. Podczas spacerów warto mieć przy sobie małą apteczkę, w której znajdzie się bandaż adhezyjny, sterylna gaza, zwykły bandaż i nożyczki. Nie zapomnijmy o rękawiczkach na nasze ręce, aby dodatkowo nie zakazić rany. Warto wspomnieć, że bandaż adhezyjny/kohezyjny nie przepuszcza powietrza, co utrudnia gojenie ran. Jest doskonałym opatrunkiem chwilowym, jednak po dotarciu do domu czy lecznicy należy go wymienić na bardziej odpowiedni.

Reklama



Podobne artykuły