WieściZachowanie

Jak wpływamy na psy podczas spaceru?

W jaki sposób nasze zachowanie wpływa na psy w trudnych dla nich sytuacjach? Badacze postanowili tym razem zająć się drugą stroną smyczy, czyli zachowaniem przewodników względem ich czworonożnych podopiecznych. Wyniki okazały się ciekawe, choć… bynajmniej niezaskakujące.

Fot. D. Beausol

Jest dość oczywiste, że samopoczucie psa, w tym poczucie bezpieczeństwa, zależy od tego, jak obchodzi się z nim jego opiekun. Nie mamy w dzisiejszych czasach wątpliwości, że dla zwierząt społecznych relacje socjalne są warunkiem poczucia bezpieczeństwa i dobrego nastroju, a pozbawianie ich możliwości kontaktów środowiskowych jest źródłem cierpienia. Wiele zachowań prezentowanych przez nasze psy jest motywowanych właśnie potrzebą nawiązania, utrzymania czy zacieśnienia więzi z opiekunem.

Jednak do niedawna niewiele wiedziano na temat natury tego, co dzieje się po ludzkiej stronie smyczy. Ostatnie badania przeprowadzone przez naukowców z Wiednia i Budapesztu pozwalają lepiej rozumieć to, w jaki sposób obchodzimy się z naszymi psami i jak to obchodzenie się z psem wpływa na jego zachowanie w trudnej, stresującej sytuacji. Badania te są tym ciekawsze, że polegają na obserwacji i analizie interakcji opiekunów z ich psami, a nie jedynie na analizie odpowiedzi na pytania kwestionariuszowe.

Zasady eksperymentu

Eksperyment polegał na postawieniu opiekunów w ośmiu różnych sytuacjach interakcji z ich psami. Sytuacje były zarówno pozytywne, takie jak zabawa (aportowanie zabawki, zabawa w przeciąganie szarpaka), nauka nowych zachowań (otwieranie pojemnika z jedzeniem), pomoc przy wyszukiwaniu ukrytego jedzenia, powitanie po krótkim rozstaniu, jak i potencjalnie stresujące i niezbyt przyjemne, jak przytrzymywanie psa przy pobieraniu próbek śliny, wkładanie na psa i zdejmowanie t-shirta, ćwiczenie podstawowych zachowań, takich jak siad, waruj, zostań w sytuacji rozproszenia (obca osoba wchodzi i rozprasza psa, próbując coś znaleźć w pudełku z pomiętymi, szeleszczącymi gazetami).

W każdym z testów obserwowano, ile razy opiekun wydaje polecenia, chwali, głaszcze, klepie lub gwiżdże do psa, a także w jaki sposób kontroluje jego zachowanie. Oceniano też, czy opiekunowie byli życzliwi, serdeczni, entuzjastyczni i wspierający albo zimni, autorytarni lub unikający podczas interakcji z psem. Odkryto, że zachowanie opiekunów różni się pod względem trzech czynników:
1. Życzliwości (serdeczności) w czasie pozytywnych sytuacji, takich jak zabawa, nauka czy powitanie;
2. Społecznego wsparcia w potencjalnie stresujących sytuacjach;
3. Kontroli zachowania.

Okazuje się, że podobne czynniki zidentyfikowano w badaniach psychologicznych interakcji między rodzicami i dziećmi. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że ludzie mają zgeneralizowany sposób interakcji z istotami, którymi się opiekują.

Fot. J. Kosolapova

Celem badania było także odkrycie, czy sposób zachowania się opiekunów wobec ich psów ma wpływ na zachowanie zwierzaków w stresujących sytuacjach. Czy psy będą zachowywały się podobnie do dzieci? Badania dziecięcych psychologów wykazały, że kiedy rodzic jest pomocny i wspierający, dziecko będzie ufało i szukało jego pomocy w przyszłości, kiedy znajdzie się w trudnej dla siebie sytuacji.

By odpowiedzieć na to pytanie, przeprowadzono test, którego nie powinniście próbować w domu. Do uczestniczących w próbie opiekuna i jego psa zbliża się w zagrażający sposób obca osoba, krocząc nachylona powoli w kierunku psa i wpatrując się w jego oczy. W tej próbie opiekun miał za zadanie nie podejmować żadnej interakcji z psem, by jego reakcje nie wpływały na zachowanie zwierzaka.

Celem badania było odkrycie, czy reakcje psa mają związek z tym, jak opiekun obchodził się z psem we wcześniejszych próbach, co zostało ocenione w poprzednim badaniu (serdeczność, wsparcie społeczne, kontrola zachowania). Przyjęto założenie, że na podstawie uprzedniego doświadczenia psy będą wiedziały, w jaki sposób zachowa się ich opiekun.

Wyniki badań

Rzeczywiście, reakcje psów – albo zbliżanie się do obcej osoby, albo pozostawanie blisko opiekuna – zależały od tego, jak bardzo życzliwy był on we wcześniejszych testach badających interakcje między opiekunami i psami. W szczególności psy, które trzymały się blisko opiekunów, miały opiekunów życzliwszych niż psy, które reagowały bardziej niezależnie. Natomiast agresywne reakcje psów wobec obcej osoby korelowały pozytywnie z wysoką kontrolą przez właścicieli, a ich brak z mniejszą kontrolą.

Badania sugerują, że na psy ma wpływ to, w jaki sposób zachowują się ich opiekunowie poza sytuacjami szkolenia. Fakt, jak bardzo entuzjastyczni, życzliwi i dostępni jesteśmy w codziennym życiu, może wpływać na to, jak nasi czworonożni przyjaciele polegają na nas w trudnych i stresujących dla nich sytuacjach. Jest to ważne, ponieważ czasami opiekunowie koncentrują się zbytnio na technicznych aspektach szkolenia i zapominają, że wszystko, co robią, ma znaczenie dla efektywnej nauki nowych zachowań. Można powiedzieć, że zawsze, gdy komunikujemy się z naszymi psami, mówimy im kim jesteśmy i czy mogą na nas liczyć.

Więź społeczna

Więź społeczna – serdeczność, wsparcie i kontrola zachowania – jest potężnym narzędziem nauki nowych zachowań, ale także pracy z problemowymi zachowaniami naszych czworonożnych przyjaciół. Okazywanie radości, kontakt wzrokowy, gesty, bliskość i dotyk mogą być rzeczywistymi wzmocnieniami zachowania. Są na to twarde fizjologiczne dowody, bowiem te właśnie elementy utrzymywania serdecznej więzi psa z jego opiekunem powodują wydzielanie się u obu z nich oksytocyny i endorfin, „hormonów szczęścia” – substancji odpowiedzialnych za uczucie radości i błogiego zadowolenia.

Tak jak my, ludzie, czerpiemy radość z kontaktu i opiekowania się psami, tak one potrafią dla tych samych emocji robić coś dla nas. Dlatego wielu umiejętności potrzebnych w codziennym życiu możemy nauczyć psy, wykorzystując jako wzmocnienia serdeczny kontakt i wsparcie. Tak się dzieje, kiedy uczymy szczeniaka jazdy samochodem, chodzenia po schodach, spacerów po zatłoczonej ulicy, przychodzenia na zawołanie i podążania za przewodnikiem oraz wielu innych umiejętności. Choć formalne szkolenie prowadzone przez instruktora jest nie do przecenienia i powinno być zalecane każdemu opiekunowi psa, to warto także zwracać uwagę na możliwości uczenia i utrwalania umiejętności naszych pupili poprzez emocjonalne wzmocnienia społeczne.

Warto zatem zdawać sobie sprawę ze znaczenia emocjonalnych sygnałów i umieć świadomie je stosować. Te umiejętności społecznego kontaktu z psem można rozwijać. Temu służą między innymi opracowane przez COAPE Polska warsztaty Attachment Based Training.

Bibliografia
Cimarelli, G., Turcsán, B., Range, F., and Virányi, Z. (2017).The Other End of the Leash: An Experimental Test to Analyze How Owners Interact with Their Pet Dogs. J. Vis. Exp., 1–11.
Miho Nagasawa, Shouhei Mitsui, Shiori En, Nobuyo Ohtani, Mitsuaki Ohta, Yasuo Sakuma, Tatsushi Onaka, Kazutaka Mogi, Takefumi Kikusui. Oxytocin-gaze positive loop and the coevolution of human- -dog bonds, Science 17 Apr 2015: Vol. 348, Issue 6232, pp. 333-336

Reklama



Behawiorysta Andrzej Kinteh - Kłosiński
Dyrektor Centre of Applied Pet Ethology (COAPE) Polska, wykładowca COAPE Polska i COAPE UK, członek COAPE Association of Pet Behaviourists and Trainers, członek Polskiego Towarzystwa Etologicznego. Pomysłodawca i twórca Serwisu Opieki Nad Zwierzętami PETSITTER.pl, autor licznych publikacji na temat terapii zachowania zwierząt towarzyszących. Prowadzi kursy i szkolenia dla behawiorystów i trenerów szkolenia psów, wolontariuszy, pracowników, kierowników schronisk oraz osób prowadzących domy tymczasowe dla psów i kotów w całej Polsce.

Podobne artykuły