Zdrowie

Biegunki u psów

Uwaga! Jeśli aktualnie jesz i należysz do osób wrażliwych na obrzydliwe tematy, nie czytaj teraz tego tekstu. Wróć do niego później, będąc przygotowanym na to, że porozmawiamy sobie o psiej kupie. I to tej nieprawidłowej – czyli biegunkowej.

Biegunka jest powszechnym objawem klinicznym. Szczególnie często występuje u szczeniąt i młodych psów. Nie skłamię, jeśli powiem, że jedna trzecia moich psich pacjentów zgłasza się do mnie z powodu przewlekłych biegunek. Albo okresowych luźnych stolców, których przyczyny nie znaleziono. Codziennie w swojej pracy, jako dietetyk psio-koci, rozmawiam o kupach. Często jest to trudne dla opiekunów, wstydzą się powiedzieć słowo odchody, kupa, stolec – wtedy rozmawiamy o „dwójeczce”. Nie ma się czego wstydzić! Dietetyka to nie tylko to, co zwierzę spożywa, ale i to, co wydala. To tak samo cenna i wartościowa informacja! Nie krępujcie się tej rozmowy – ja już naprawdę w tym temacie widziałam wszystko. I słyszałam. Wasz lekarz weterynarii również, więc nie pomijajcie tego tematu, bo wnosi on bardzo wiele przy określaniu stanu Waszego psa, bądź stawianiu trafnej diagnozy jego dolegliwości.

W tym artykule nie będziemy zajmować się diagnostyką, tylko omówimy aspekty żywieniowe związane z tym tematem.

Zacznijmy od tego, czym jest biegunka

Jest to z definicji zwiększenie płynności kału. Zawiera on więcej wody niż kał prawidłowy, co przyczynia się do zwiększenia jego dobowej masy. To co nas najbardziej interesuje na początku, to określenie czy mamy do czynienia z biegunką ostrą, czy przewlekłą. Czy to biegunka z jelita cienkiego, czy z jelita grubego? Będę pytać o kolor, o to czy w kale jest krew, ciała obce, śluz, resztki pokarmowe. Objętość, zapach i konsystencja oraz ilość wypróżnień na dobę też mają znaczenie. Czy wiecie, że prawidłowo żywione zwierzę załatwia się z mniejszą częstotliwością niż to żywione nieprawidłowo?

Dobrą dietę charakteryzuje wyższa strawność i mniej resztek do wydalenia. Stąd kupy zwierząt na diecie BARF są zarówno mniejsze objętościowo, jak i rzadziej wydalane. To zupełnie normalne! Nienormalna sytuacja to mały pies, który robi 4-6 „giga kup” dziennie. Do tego jeszcze płynnych…

Obserwacja

Nikt, kto nie miał problemów z biegunkującym zwierzakiem, nie wie i nie zrozumie, jak ważna jest ta obserwacja. Kiedy zauważycie więc na spacerze psiarza, który robi zdjęcia kupy swojego psa albo grzebie w niej patykiem, oglądając co tam widać – nie śmiejcie się, nie krytykujcie, tylko spójrzcie ze współczuciem. Oto ktoś, czyj pies ma problemy, często poważne, a na pewno za każdym razem uciążliwe. Ja proszę swoich pacjentów o zdjęcia odchodów – to naprawdę pomaga mi w pracy.

Przyczyny biegunek

Na konsultację do mnie powinny trafiać zwierzęta, które mają już postawione rozpoznanie dotyczące przyczyny problemu. Czasem jednak bywa, że przyczyna pozostaje nieznana. Ważna uwaga: większość przypadków biegunek u psów ma podłoże dietetyczne. Dotyczy to zatruć pokarmowych, nietolerancji i alergii pokarmowych. Bardzo często usunięcie czynnika drażniącego powoduje ustąpienie objawów. Wspomnę tylko, że biegunka to często występujący, nieswoisty objaw różnych chorób – u psów o podłożu zakaźnym i niezakaźnym. To, z czym mierzę się najczęściej, to nietolerancje pokarmowe, nieswoiste zapalenia, problemy z pasożytami i z tym, jaką dewastację czynią one w organizmie.

Biegunka może występować z innymi objawami z przewodu pokarmowego lub innych układów, w zależności od jej przyczyny. Zakażenia bakteryjne i inwazje pasożytnicze należą do potencjalnych powodów rozwoju problemu z biegunkami. Bardzo często okazuje się, że pacjent kierowany do mnie, jako mający problemy z biegunkami, z powodu błędów dietetycznych jest „po prostu” zarobaczony. Z tego powodu poszerzam swoje kompetencje i zaprzyjaźniam się z mikroskopem i badaniami kału.

Co ciekawe z ogromnej liczby pasożytów jelitowych jedynie nieliczne uznawane są za możliwą przyczynę biegunki. Do tej grupy należą głównie pierwotniaki Giardia intestinalis (bardzo często mam pacjentów z tym paskudztwem), Tritrichomonas foetus, Pentatrichomonas hominis, Cryptosporidium sp., Cystoisospora sp. (Isospora) oraz nicienie Trichuris vulpis (włosogłówka).

Wywiad dietetyczny

Szczególną rolę w rozpoznaniu i dalszym postępowaniu żywieniowym odgrywa wywiad dietetyczny. Z wywiadu dowiadujemy się o ewentualnych błędach dietetycznych, takich jak nagła zmiana pokarmu albo jego niewłaściwa jakość. Często problemem jest zjadanie śmieci na spacerach bądź podawanie resztek ze stołu. Bardzo często otrzymuję informację, że problem z biegunką, luźnymi i „brzydkimi” kupami występuje od miesięcy… Czasami zwierzę ma i inne objawy, wiele przeszło w swoim życiu.

Kupa!

Jeśli jesteście ciekawi, jak powinna wyglądać prawidłowa psia kupa, to możecie w Internecie poszukać skal uformowania psiego stolca. Ponownie – nie róbcie tego przy jedzeniu! W profesjonalnej skali możecie obejrzeć w Internecie siedem typów stolca (wprawdzie ludzkiego, ale nada się na ogólny ogląd sytuacji) według bristolskiej skali uformowania stolca. Poniżej znajdują się plastyczne opisy, jak wygląda każdy typ. Wiecie od czego zależy kształt i konsystencja stolca? Od czasu, przez jaki przebywa on w jelicie grubym (typ pierwszy zalega w jelicie najdłużej, typ siódmy – najkrócej).

  • Typ 1: Będą to oddzielne zbite grudki podobne do orzechów. Kupa jest trudna do wydalenia, często pies będzie pokazywał, że ma problem z załatwieniem się. W takiej sytuacji mamy prawdopodobnie do czynienia z zaparciem – należy przeanalizować, co się dzieje, jak wygląda dieta.
  • Typ 2: Będzie to stolec o wydłużonym kształcie, grudkowaty. Również może być trudność z wydaleniem.
  • Typ 3: To stolec wydłużony, z pęknięciami na powierzchni, suchy.
  • Typ 4: To będą gładkie i miękkie, wężowate kawałki stolca. Kupa, którą uznajemy za prawidłową.
  • Typ 5: Miękkie drobiny z wyraźnymi krawędziami, wydalane bez problemu. Taka kupa też jest w porządku.
  • Typ 6: Kupa biegunkowa. Stolec papkowaty.
  • Typ 7: Biegunka! Mocno wodnisty kał, bez stałych elementów (ciecz).

Pamiętajcie, że w prawidłowych warunkach, wchłanianie wody i elektrolitów w jelitach psów pozostaje w równowadze z ich wydalaniem. W efekcie mamy prawidłową kupę. Procesy patologiczne prowadzą do zaburzenia tej równowagi, co daje nam efekt w postaci biegunki.

Dieta

Skoro już wiemy mniej więcej jaka kupa jest prawidłowa i co może powodować nieprawidłowości, możemy przejść do dobrania odpowiedniej diety. Właściwy dobór diety przy problemach jelitowych jest w wielu przypadkach kluczowy dla skutecznego leczenia, a także znacząco zwiększa szanse, że nie dojdzie do nawrotów w chorobach przewlekłych. Dieta chorującego psiaka musi być pełnowartościowa – o ile jest możliwe takie postępowanie przy danym rozpoznaniu i etapie choroby (ostra bądź przewlekła biegunka, zaostrzenie lub remisja).

Dieta musi dostarczyć składniki odżywcze i energię, uzupełnić niedobory pokarmowe, a jednocześnie nie zawierać żadnych czynników drażniących przewód pokarmowy. Często namierzenie tych składników bywa problematyczne, ale przy szczegółowym wywiadzie i postępowaniu, jest oczywiście możliwe. W przypadku chorób przewlekłych np. przy IBD (nieswoiste zapalenie jelit), w okresie remisji dieta chorującego zwierzęcia może sprowadzać się do unikania produktów źle tolerowanych. Jeżeli pacjent chorował długo przed postawieniem rozpoznania i wszczęcia działań, to postępowanie dietetyczne może trwać nawet od kilku miesięcy do roku. Takich pacjentów również mam. Wymaga to wiele samozaparcia i współpracy ze strony opiekuna.

Niestety, przy chorobach nieuleczalnych, dających odpowiedź ze strony układu pokarmowego (alergie, nietolerancje, IBD, zewnątrzwydzielnicza niewydolność trzustki etc.), należy trzymać się ścisłej, zaleconej diety już do końca życia zwierzęcia. Ze względu na problemy trawienne i przyswajanie składników pokarmowych, pokarm chorującemu zwierzęciu należy podawać regularnie, w małych ilościach. Zbyt duża porcja pokarmu może zbytnio obciążyć układ pokarmowy osłabiony problemem. Warto rozważyć delikatne podgrzanie pokarmu. Dobrym pomysłem jest również jego rozdrobnienie celem ułatwienia trawienia.

Dietą psa z biegunką nie jest i nie powinien być sławny ryż z marchwią z dodatkiem kurczaka. Gdybyście wiedzieli, ile psów dostaje po takim posiłku jeszcze gorszych biegunek… Dobrym rozwiązaniem jest chude mięso (na które pies nie ma nietolerancji!), ugotowane, rozdrobnione i podane z wodą z gotowania tego mięsa. Małe, częste porcje oraz obserwacja.

Oczywiście zalecenie dotyczące diety będzie się zdecydowanie różnić zależnie od przyczyny problemu i stanu zwierzęcia!

Glinka kaolinowa biała

W psiej apteczce zawsze warto mieć glinkę kaolinową białą. Jest pomocna w przypadku rozluźnienia kału, występującego przy zmianie karmy czy modelu żywienia. Sposób dawkowania to 5 g glinki na 5 kg masy ciała zwierzęcia. Rozrabiamy z niewielką ilością wody i podajemy zwierzęciu doustnie – strzykawką. Glinka wspomaga formowanie prawidłowego stolca, a także wspiera procesy trawienne oraz detoksykacyjne organizmu, więc jej podanie przy biegunce jest rozsądnym krokiem.

Probiotyki

Warto pamiętać, że preparaty probiotyczne powinny stanowić uzupełnienie leczenia chorób przewodu pokarmowego przebiegających z biegunką. Należy stosować preparaty przeznaczone dla zwierząt, najlepiej po rekomendacji lekarza prowadzącego bądź dietetyka wspierającego psiego pacjenta. Preparaty przeznaczone dla ludzi nie nadają się dla zwierząt i nie osiągniemy przy ich użyciu tak dobrych rezultatów. Podsumowanie Biegunki u psów to częsty problem. Odpowiednie leczenie, a także wsparcie dietetyczne mają ogromne znaczenie dla przywrócenia prawidłowego funkcjonowania psiego przewodu pokarmowego. Dokładne przestrzeganie zaleceń będzie kluczowe dla powodzenia całego procesu.

Reklama



Agnieszka Cholewiak-Góralczyk
Prowadzi Fundację Surowe Kotki i Psy zajmującą się popularyzacją zdrowego żywienia psów i kotów, w szczególności surowymi modelami żywienia tj. dietą BARF i whole prey. Zajmuje się układaniem planów żywieniowych dla zwierząt zarówno chorych jak i zdrowych. Pracuje, jako konsultant dietetyczny w lecznicy w Warszawie. Publikuje swoje artykuły w magazynach zarówno branżowych jak i tych dla opiekunów zwierząt. Jest autorką książki „Nie dla psa (i kota) kiełbasa, czyli jak zdrowo karmić swojego zwierzaka”. Ukończyła Kurs Dyplomowy COAPE, który nadaje kwalifikacje behawiorysty zwierzęcego. Prowadzi grupę na portalu Facebook: Surowe Kotki i Psy – o prawidłowym żywieniu i opiece nad zwierzętami.

Podobne artykuły