WieściWywiady

Ratownicy do zadań specjalnych

Ciężka praca, lata szkoleń, odporność na stres i ciekawość świata to najważniejsze cechy psiego ratownika. Jak wygląda droga od szczeniaka do udziału w akcji poszukiwawczej – opowiadają ratownicy Michał Szalc, Katarzyna Wodniak i Tadeusz Grabowski.

Głównym zadaniem psów jest poszukiwanie osób zaginionych. Najczęściej są to osoby poszkodowane w wyniku zasypania gruzem będącego następstwem katastrof budowlanych lub kataklizmów. Pies pracuje w parze z przewodnikiem, jednak na gruzowisku liczy się samodzielność zwierzęcia. Pies dużo łatwiej porusza się po trudnym i niebezpiecznym terenie niż człowiek, a korzystając ze swych zmysłów potrafi błyskawicznie zlokalizować i wskazać ratownikom zaginioną osobę.

Żartobliwie mówi się, że nie wynaleziono nic skuteczniejszego w poszukiwaniach niż psi nos. Oczywiście wszystko okupione jest ciężką pracą i latami szkolenia.

Świadomość podłoża

Przygotowanie psa ratownika do egzaminu trwa minimum 2 lata, a jego szkolenie – praktycznie całe życie. Tak naprawdę rozpoczynamy je już w momencie, gdy pies trafia do naszego domu. W pierwszym okresie życia, kiedy budowany jest szkielet i układ mięśniowy, należy rozpocząć trening pod kątem sprawności fizycznej. Kondycję i poruszanie się po gruzach, np. świadomość tylnych łap, poruszanie się w niecodziennych warunkach, buduje się równolegle do całego procesu treningu ratowniczego.

Środowisko gruzowiskowe nie jest naturalne dla psów ratowniczych. Jeśli obsuwa się podłoże, to natura zwierzaka nakazuje mu jak najszybciej zeskoczyć z tego miejsca. Naszym zadaniem jest odwrócić proces myślowy u psa, by w tym momencie obniżał swój środek ciężkości i przywarował.

Ciekawość świata

Istotną rolą przy wyborze psa jest jego pochodzenie – czy rodzice są z linii pracującej, zdrowej, w której nie występują schorzenia i wady genetyczne. W naszej grupie przeważają owczarki i labradory. Trafiają do nas również psy nierasowe, natomiast wybierając psa do tej konkretnej pracy, proponujemy wziąć szczeniaka ze sprawdzonej hodowli. Istotne są również warunki fizyczne, np. gabaryty psa – idealna jest średnia wielkość. Psychicznie – pozytywne nastawienie do ludzi, chęć współpracy z człowiekiem.

Pies musi współpracować z innymi, jak i również pracować samodzielnie. Musi być ciekawy świata, by chciał zaglądać w każde miejsce, dziurę, tunel. Dzięki treningom uczy się, że warto szukać, eksplorować otoczenie.

Pewność siebie i świadomość stresu

Od początku szkolenia staramy się rozwijać w szczeniaku pewność siebie i zdolność samodzielnego myślenia. Nie dajemy psu „gotowych rozwiązań” poszczególnych problemów. Bazujemy na jego inteligencji i motywacji do osiągnięcia celu. Tak przygotowane psy, w połączeniu z doświadczeniem zbudowanym na treningach, doskonale potrafią odnaleźć się w przeróżnych, nowych dla siebie sytuacjach. Można powiedzieć, że mamy dwa rodzaje stresu – pozytywny i negatywny. Do pewnego momentu hormony stresu mobilizują, podnoszą wydolność, poprawiają koordynację itp. Mają wpływ także na wydzielanie hormonów szczęścia, a adrenalina jest np. naturalnym środkiem znieczulającym…

Z kolei długotrwały i zbyt silny stres wyniszcza organizm i powoduje w nim często nieodwracalne straty. W naszej pracy musimy więc balansować na tej cienkiej granicy. Mając świadomość, że dla psa tak naprawdę nawet bieganie za piłką jest stresujące (włącza się instynkt polowania i pogoni), w treningu staramy się zminimalizować wszystkie czynniki stresogenne. Nasze psy nie mają świadomości, że ciężko pracują – dla nich to przede wszystkim dobra zabawa. Niestety podczas realnych akcji czy treningów samym przewodnikom ciężko jest zapanować nad swoim stresem, a nasze zdenerwowanie przekłada się bezpośrednio na czworonogi.

Bardzo dbamy o to, żeby takie trudne sytuacje obracać w pozytywne doświadczenia (kończymy akcje chwilą zabawy, relaksu z psem itp.)

Praca w każdych warunkach

Lata doświadczeń pozwoliły nam określić miejsca, które są dla psów szczególnie wymagające i spróbowaliśmy je odtworzyć na naszym poligonie. Wszystko po to, by nauczyć psy pracy w najróżniejszych warunkach i rozproszeniach oraz by nabrały swobody poruszania się np. w ciemnościach i na trudnym podłożu. Nasz poligon to labirynt podziemnych tuneli i kryjówek przysypany tonami gruzu. W takiej skali jest to jedyne takie miejsce w Polsce. Spotykamy się tam dwa razy w tygodniu na treningu zbiorowym. Poligon daje nam szerokie spektrum możliwości układania zróżnicowanych ćwiczeń. Mamy tutaj bardzo dużo gotowych kryjówek, które pozwalają nam bezpiecznie przećwiczyć scenariusze, które mogą nas spotkać w realnych działaniach. Możemy modelować schowanie osoby, np. wybieramy takie miejsce, by pies szczekał do dołu. Dlaczego to jest niewygodne dla psa? Każde szczeknięcie powoduje, że odrywa on przednie łapy i spada w dół. Zależy nam, by nauczyć psy, żeby niezależnie od sytuacji i warunków zawsze wskazywały odnalezioną osobę jak najbliżej źródła zapachu.

Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Gdańsk to oddział strażaków wraz z ich czworonożnymi partnerami przygotowany do niesienia pomocy podczas najbardziej skomplikowanych i niebezpiecznych zdarzeń i katastrof. Grupa swoje istnienie zapoczątkowała w 1995 roku po katastrofach budowlanych w Łodzi oraz wybuchu gazu w jednym z gdańskich wieżowców. Podstawą działania jednostki stały się psy ratownicze. Zadaniem Grupy jest przede wszystkim ratowanie poszkodowanych podczas katastrof budowlanych oraz kataklizmów. Dodatkowo psy ratownicze wspierają policję w poszukiwaniach zaginionych w terenie otwartym. W skład grupy wchodzą przewodnicy psów, ratownicy wodni, ratownicy wysokościowi oraz ratownicy śmigłowcowi. Obecnie w szeregach SGPR OSP Gdańsk jest 9 psów będących certyfikowanymi ratownikami oraz 6 psów przechodzących szkolenie. Grupa bierze udział w wielu akcjach poszukiwawczych na terenie całego kraju. Jedną z trudniejszych akcji, w jakich uczestniczyły czworonogi z SGPR, były poszukiwania uczestników obozu w Suszku w Borach Tucholskich po nawałnicy, która spustoszyła Polskę w 2017 roku.

Tekst ukazał się w magazynie Dog&Spoert 4/2020.

Reklama



Podobne artykuły