ŻywienieZachowanie

Przysmaki z dziczyzny

Dziczyzna wraca do łask i, co za tym idzie, coraz częściej pojawia się nie tylko w diecie ludzi, ale także psów. Na co powinniśmy zwrócić uwagę, wybierając dla psa tego typu przysmaki?

Fot. Febiyan

Kiedy jeszcze nie był praktykowany przemysłowy chów zwierząt rzeźnych, to właśnie dziczyzna była głównym źródłem białka zwierzęcego, jakie spożywał człowiek. Kiedyś bardzo ceniona i popularna, królowała na stołach, obecnie mięso zwierząt leśnych jest kojarzone z dobrobytem i luksusem. Jednak w ostatnich czasach można zauważyć, że dziczyzna wraca do łask ludzi i, co za tym idzie, zaczęła coraz częściej pojawiać się w diecie psów. Nie tylko jako komponent karm pełnoporcjowych bądź diety BARF, ale także jako psie przysmaki.

Rynek przekąsek dla psów cały czas się rozwija, a producenci próbują zaspokoić rosnące wymagania opiekunów, którzy chcą dawać swoim psom wszystko, co najlepsze. Coraz częściej w trakcie poszukiwań przekąsek dla czworonogów można trafić na przeróżne przysmaki, które bazują na dziczyźnie. Na tle innych, popularnych gatunków mięs asortyment ten przyciąga uwagę klientów. Rogi, racice, uszy czy skóry z dziczyzny, mimo wysokiej ceny, stają się na tyle atrakcyjne, by opiekunowie psów chętnie po nie sięgali. Czy słusznie? Czy powinniśmy się obawiać takich przekąsek? Czy są kwestie, na które szczególnie należy zwracać uwagę, wybierając właśnie takie przysmaki? W naszym artykule znajdziecie odpowiedzi na te nurtujące pytania.

Leśne życie

Mięso z dziczyzny znane jest ze swoich wyjątkowych walorów zdrowotnych oraz smakowych. Dzikie zwierzęta żyją w naturalnych środowisku, żywią się naturalnym, odpowiednim dla każdego gatunku pożywieniem. Ich dieta pozbawiona jest antybiotyków, hormonów i stymulatorów wzrostu, które są nieodłącznym elementem w masowym chowie krów czy świń. Jeśli chodzi o walory smakowe, to należy mieć na uwadze, że głównym czynnikiem wpływającym na smakowitość tego mięsa jest okres jego pozyskiwania. Do najsmaczniejszych zaliczana jest dziczyzna z przełomu jesieni i zimy. Okres ten obfituje w duże zasoby pożywienia. Zwierzyna leśna jest wtedy doskonale odżywiona, co przekłada się na jakość mięsa.

Kolejną korzystną cechą dziczyzny jest wysoka zawartość białka. Wyróżnia się ono wysoką przyswajalnością, jest lekkostrawne, a także dostarcza dużo aminokwasów egzogennych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ważnym ze względów zdrowotnych atutem dziczyzny jest także wysoka zawartość mioglobiny – barwnika, który sprawia, że mięso ma intensywnie czerwony kolor. Mioglobina to źródło łatwo przyswajalnego żelaza – niezwykle skutecznego sojusznika w zapobieganiu i leczeniu niedokrwistości.

Najwięcej walorów zdrowotnych ma mięso z dzika i sarny, zawierające bardzo dużo wartościowych składników: przede wszystkim magnezu, fosforu, wapnia i witamin z grupy B. Niewiele ustępują mu tusze z zająca czy bażanta. To wszystko sprawia, że dziczyzna należy do jednych z bardziej wartościowych mięs.

Ponadto, w wielu przypadkach mięso to może być z powodzeniem podawane alergikom, gdyż niezwykle rzadko powoduje nietolerancje pokarmowe.

Przysmaki prosto z lasu

W ofercie producentów artykułów zwierzęcych możemy znaleźć przekąski z dzikiego ptactwa, sarny, jelenia, daniela, łosia, zająca czy dzika. Ten ostatni wymaga od nas szczególnej uwagi. Dzik, podobnie jak świnia domowa, może być nosicielem wirusa Aujeszky’ego (wścieklizna rzekoma). Wirus ten jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia i życia psów. O ile w przypadku chowu świń domowych człowiek jest w stanie prowadzić selekcję i eliminować ze stad hodowlanych chore osobniki, to w przypadku dzików nie jest to możliwe.

Warto zaznaczyć, że wirus Aujeszky’ego ginie w czasie obróbki termicznej. Z tego powodu, jeśli decydujemy się na przysmaki z dzika, musimy dokładnie przyjrzeć się oferowanym produktom i deklaracjom producenta na etykiecie. Jeśli na etykiecie jest wyraźnie zaznaczone, że dany produkt został odpowiednio przygotowany do spożycia przez psy czy koty, może znaleźć się on w menu naszego pupila. Jeśli na etykiecie zabraknie takiej informacji, to powinniśmy zastanowić się nad podaniem takiego produktu.

Możemy bezpiecznie wybrać inny przysmak albo dopytać producenta o sposób produkcji.

Suszone mięso

Tryb życia zwierząt leśnych, cechujący się wysoką aktywnością fizyczną, sprawia, że dziczyzna jest mięsem stosunkowo chudym. Z tego powodu doskonale nadaje się do produkcji przysmaków z suszonego mięsa. Mięso liofilizowane, suszone kąski czy kiełbaski są atrakcyjnymi produktami. Niejednokrotnie producenci dodają zbędne, a nawet szkodliwe składniki, aby zwiększyć wydajność czy przedłużyć trwałość produktu.

Niestety informacja „100% mięsa” nie oznacza, że produkt będzie pozbawiony gliceryny, skrobi, konserwantów, barwników czy wybielaczy.

Jeśli chcemy podawać psu to, co najlepsze, musimy być szczególnie na to wyczuleni i dokładnie analizować etykiety, a nie sugerować się wyłącznie hasłami widniejącymi z przodu na opakowaniu. Atrakcyjna cena nie powinna sprawić, że zrezygnujemy z analizowania składu, ciesząc się, że znaleźliśmy tani przysmak dla psa. Dziczyzna nie jest tanim surowcem, zatem wyższa cena przysmaków z jej wykorzystaniem nie jest niczym niezwykłym. Zawsze należy dokładnie zapoznać się ze składem produktu. Przekąski z suszonego mięsa cechują się wielką smakowitością i wiele psów je uwielbia.

Należy jednak pamiętać, że są one bardzo bogate w białko i ich podaż powinna być kontrolowana. Nadmiar białka w diecie może mieć negatywny wpływ na zdrowie naszego pupila.

Fot. Mark Zamora

Pamiętajmy też, że suszone mięso możemy wykonać sami. Potrzebny nam będzie piekarnik bądź suszarka do suszenia warzyw, ostry nóż i trochę wolnego czasu. Mięso kroimy w paski lub kawałki dostosowane do możliwości i wielkości naszego zwierzęcia, a następnie suszymy w niskiej temperaturze. Wygodniej jest kroić lekko zamrożone mięso, dzięki temu łatwiej uzyskać cienkie paski. Czas suszenia zależny jest od mocy urządzenia, z którego korzystamy, oraz od grubości kawałków/ pasków i oscyluje wokół kilku godzin. Warto wiedzieć, że im mocniej wysuszone mięso, tym jego trwałość i przydatność do spożycia jest dłuższa.

Rogi

Poroża są tym, co najbardziej kojarzy nam się z psimi przysmakami pochodzącymi prosto z lasu. Poroża jeleniowatych są to wyrostki kości czołowych, które zbudowane są z tkanki kostnej. Są całkowicie pozbawione substancji rogowej. Poroże składa się z pnia i odchodzących od niego odrostków. Piękne i majestatyczne są jednocześnie zdrowym i ciekawym gryzakiem, który może wystarczyć psu na długie tygodnie zabawy. Warto wspomnieć, że jest to produkt całkowicie naturalny, zawierający mnóstwo minerałów i składników odżywczych.

Jak pozyskiwane są poroża? Jeleniowate co roku na wiosnę zrzucają poroże, by w następnym roku odrosło im nowe. Zmiany zachodzące w tkankach u podstawy pnia poroża skutkują rozpoczęciem procesu jego zrzucania. W tkance kostnej tworzą się jamy, które się nieustająco powiększają, aż dojdzie do odłamania się poroża. Rana powstająca przy procesie zrzucania poroża szybko pokrywa się okrywą włosową i bogato unaczynioną skórą, dzięki czemu zrzucone poroże szybko odrasta. To całkowicie naturalny proces, który pozwala na pozyskiwane tych gryzaków bez konieczności zabijania czy przyczyniania się do cierpienia zwierząt, co jest ogromną zaletą.

Rogi są zdecydowanie twardsze niż suszone mięso, dlatego też nie polecamy podawać ich do momentu zakończenia wzrostu szczęki i wymiany zębów oraz starszym psom.

Mleczne zęby są zbyt słabe, aby sobie z nimi poradzić, a przy zbyt upartym i zaciętym szczeniaku możemy doprowadzić do połamania zębów. Z tego samego powodu poroża nie będą się również nadawały dla psów starszych ani tych z problemami stomatologicznymi. Sięgając po poroże po raz pierwszy, należy obserwować naszego psa, sposób, w jaki je obgryza i czy w ogóle jest sobie w stanie z nim poradzić.

Fot. K. Hiselius

Racice

Racice dedykowane są głównie większym psom. Są to sporej wielkości gryzaki, bardzo twarde, i z tego powodu nie każdy pies sobie z nimi poradzi. Najczęściej występują w postaci suszonej, ale mamy do wyboru również wędzone racice. Coraz częściej wśród osób stosujących dietę BARF są podawane w postaci surowej (ważna uwaga: racic dzika nie wolno podawać na surowo).

Racice są gryzakami, które na długi czas potrafią zapewnić psu zajęcie, doskonale więc nadają się dla osobników, które mają silną potrzebę żucia. W racicach znajduje się sporo tłuszczu, dlatego te gryzaki cechują się niezwykłą smakowitością i intensywnym, zachęcającym zapachem (niestety niekoniecznie dla ludzi). Racice, które można znaleźć w ofercie sklepów zoologicznych, najczęściej zawierają kości wraz ze szpikiem kostnym (jest to bardzo wartościowy tłuszcz zwierzęcy, wysokokaloryczny i bogaty w łatwo przyswajalne żelazo, fosfor, aminokwasy, witaminy oraz kwasy omega-3), skórę wraz z okrywą włosową, ścięgna oraz kopyto.

Uszy

Uszy zaliczyć można do dość twardych gryzaków. Nie zawsze będą one odpowiednie dla naszego psa. Mamy do wyboru suszone uszy z sierścią lub bez. Są dość tłuste, przez co ich smakowitość wzrasta. Te z futrem pomagają w perystaltyce jelit i ułatwiają oczyszczanie przewodu pokarmowego z zalegających w jelitach zbędnych produktów przemiany materii. W ofercie producentów przysmaków są również uszy wędzone, ale z uwagi na szkodliwość dymu wędzarniczego powinny być podawane okazjonalnie lub niepodawane wcale.

fot. A. Użarowska

Skóry

Skóry ze zwierząt leśnych są chude, mają mało tłuszczu. Plusem jest to, że możemy je spotkać w różnych rozmiarach (najczęściej są w postaci różnej wielkości pasków, dlatego możemy je bez problemu dostosować do możliwości danego psa). Spełniają rolę gryzaków o wyjątkowym aromacie dziczyzny, który jest kuszący dla większości psów. Jednak z uwagi na małą zawartość tłuszczu tracą na smakowitości. Najbardziej popularne są skóry z jelenia, sarny lub dzika. Zwracajmy uwagę, aby były to produkty w pełni naturalne i nieprzetworzone: bez konserwantów, barwników i wybielaczy, które niestety dość często są stosowane w tego typu przysmakach.

Futro

Kupując przysmaki dla naszego psa, możemy natrafić na futro bądź gotowe szarpaki z niego wykonane. Szarpak to zabawka dla psa, która pozwala mu bezpiecznie realizować chęć szarpania i podgryzania.

Jeśli uda nam się zdobyć lub wykonać samodzielnie szarpak z naturalnym futrem, to poza aspektem behawioralnym warto wiedzieć, że sierść jest istotnym składnikiem diety – pomaga w perystaltyce jelit i oczyszczaniu przewodu pokarmowego.

Uwaga: przy nadmiernym spożyciu okrywa włosowa może wywołać wymioty bądź problemy jelitowe.

Podsumowanie

Przysmaki prosto z lasu mogą być wspaniałym urozmaiceniem diety naszego psa. Są one naturalne, wyjątkowo zdrowe. Nie powinny zawierać zbędnych czy wręcz szkodliwych substancji. Oprócz aspektu zdrowotnego, dostarczają psu wiele godzin radości i zaspokajają behawioralną potrzebę życia i gryzienia. Są szczególnie pomocne w przypadku psów lubiących pod nieobecność właściciela dobrać się do jego butów lub innych, nieprzeznaczonych dla psa rzeczy. Należy jednak zwracać uwagę na ich jakość i pochodzenie, a także dostosować je do potrzeb i możliwości naszego psa.

Pamiętajmy, by wszelkie „leśne przekąski” pochodziły z legalnych źródeł. Nie wspierajmy kłusownictwa i degradacji środowiska naturalnego.

TEKST: AGNIESZKA CHOLEWIAK-GÓRALCZYK, EWA SALWEROWICZ-SKOCZYLAS i JAGODA FEDYNIAK Fundacja Barfne Korepetycje

Reklama



Podobne artykuły