WywiadyZachowanie

Owczarek – towarzysz codziennego życia

Pies uniwersalny, opiekunka do dziecka, urodzony sportowiec czy domownik, który wymaga uwagi i zaangażowania? – o życiu z białym owczarkiem szwajcarskim, relacji dziecko – pies i wpływie genetyki na charakter opowiadali Zosia Zaniewska-Wojtków i Piotr Wojtków, behawioryści psów.

Fot. Z. Staniszewska
Dlaczego zdecydowaliście się właśnie na białego owczarka szwajcarskiego?

Piotr: Zosia szukała dużego psa, z którym mogłaby trenować, ale jednocześnie nie potrzebowała wcale psiej „maszyny do sportu”. To miał być towarzysz do różnych, fajnych aktywności, potrafiący jednocześnie dopasować się do życia domowego, zwyczajnego, czasem trochę nudnego i pozbawionego intensywnych treningów. Początkowo szukała wśród ras aportujących, zasugerowałem jej jednak owczarka i okazał się to strzał w dziesiątkę. BOS jest psem „wypośrodkowanym” między typem stricte pracującym, a niezwykle rodzinnym. Poza tym mieliśmy szczęście i trafiliśmy po prostu na świetny „egzemplarz”.

Czyli można powiedzieć, że jesteście zachwyceni! Owczarki górą?

Z naszym Bordo po prostu świetnie się żyje. Jest też „twarzą” naszego Psiedszkola i w związku z tym zgłasza się do nas wielu opiekun w białych owczarków szwajcarskich. Dzięki tym doświadczeniom wiemy, że nie jest to wcale rasa łatwa, dlatego nie zależy nam na jej przesadnym reklamowaniu. Mają duże zapotrzebowanie na różnorakie aktywności, potrafią być nieufne w stosunku do obcych ludzi, ale również innych psów, a nieufność ta potrafi przeradzać się w problemy np. z agresją.

Z jakimi wyzwaniami najczęściej zgłaszają się do Was opiekunowie BOSów?

Nadmierna szczekliwość jest jednym z najczęściej spotykanych u owczarków problemów. Często łączy się to z instynktem stróżowania, warto jednak pamiętać, że owczarki to grupa bardzo zróżnicowana i trudno jest „wrzucać do jednego worka” owczarka środkowoazjatyckiego czy kaukaskiego (które są właśnie psami typowo stróżującymi) oraz białego owczarka szwajcarskiego, owczarka niemieckiego czy belgijskiego, które są psami zaganiającymi, o zgoła innym charakterze. Nadmierna szczekliwość może być raczej wynikiem wspomnianej wcześniej nieufności – gdy pies nie wie, jak poradzić sobie z obiektem, który go niepokoi, może zacząć go oszczekiwać. BOSy to psy o dużym temperamencie, szybko nakręcające się, i w związku z tym szczekliwość może szybko stać się u nich nawykowa.

Border collie słyną już niejako z silnego instynktu pasienia, który potrafi przerodzić się w próby zaganiania np. rower w czy samochodów. Czy u BOSów też zauważacie takie tendencje?

W zdecydowanie mniejszym stopniu. Zdarzało nam się pracować jednak nad tego typu nawykami np. u owczarków niemieckich – wynikały one jednak zazwyczaj właśnie z niepokoju czy obawy niż z samej potrzeby gonienia. Obiekty szybko poruszające się, jak biegacze czy rowerzyści, potrafią budzić w nim niepokój. Gdy zaś są one odwrócone tyłem do psa i oddalają się, zwierzę często ma więcej odwagi, by je zaatakować niż w momencie, gdy poruszają się frontalnie w jego kierunku. Z naszych doświadczeń wynika, że większość takich problem w jest podszyta strachem lub niepokojem – chociaż oczywiście nie możemy zupełnie pominąć pasterskiej przeszłości i predyspozycji owczarków.

Fot. Z. Staniszewska
Wasza rodzina niedawno się powiększyła, dlatego muszę zadać pytanie o słynny mit – BOS jako wspaniały towarzysz dla dziecka, przyjaciel i niania w jednym. Ile w tym prawdy?

Nasz Bordo jest psem nieufnym w stosunku do obcych osób, nieco zaborczym o naszą uwagę i kontrolującym np. w stosunku do naszego domowego kota, któremu potrafi zagradzać dostęp do nas. Z tego powodu trochę obawialiśmy się, jak poradzi sobie, gdy w domu pojawi się niemowlę. Wprowadziliśmy odpowiednio wcześniej trening opierający się na symulacji sytuacji, które będą wiązały się z opieką nad dzieckiem – to był długo i skrupulatnie przemyślany proces, który skutkował również pojawieniem się naszego kursu o tym, jak przygotować psa na nowego członka rodziny. Dzięki dobremu przygotowaniu aktualnie obserwujemy u Bordo więcej zachowań opiekuńczych w stosunku do małego Rysia niż takich, świadczących o rywalizacji czy kontrolowaniu. Oczywiście absolutnie nie znaczy to, że pies pełni funkcję niani – chodzi raczej np. o zagradzanie dostępu do wózka obcym psom. Natomiast gdy mały leży na kocyku na ziemi, Bordo mógłby po nim przebiec i nawet tego nie zauważyć, dlatego musimy stale czuwać nad ich kontaktami.

Z opowieści naszych klient w wiemy, że różnorakie problemy w relacji owczarków z małymi dziećmi zdarzają się dość często. To psy często bardzo wrażliwe na dotyk, co również należy mieć na uwadze przy maluchach, które potrafią znienacka złapać psa za futro czy ogon i przestraszyć zwierzę, skłaniając je do obrony. Pamiętajmy, że psy mają swoją strefę osobistą i dbałość o ich poczucie spokoju i bezpieczeństwa jest niezbędna do budowania dobrej relacji z dziećmi.

W jaki sposób dbać o poczucie bezpieczeństwa psa w kontaktach z dzieckiem?

Niezwykle istotne jest, aby opiekunowie psa i przyszli rodzice znali i rozumieli, choć w podstawowym stopniu komunikaty, które wysyła ich pies. To my musimy czuwać nad bezpieczeństwem obu stron, dlatego im szybciej jesteśmy w stanie zorientować się, że dzieje się coś niepokojącego, tym łatwiej będzie nam uniknąć sytuacji potencjalnie zagrażających. Warto wiedzieć też, jakie ludzkie zachowania mogą wywołać w psie niepokój – zwłaszcza, że dzieci potrafią być w tej kwestii dla psa nieprzewidywalne.

Innym aspektem przygotowań, jest zaznajomienie psa z nowymi meblami i akcesoriami, które pojawią się wraz z niemowlęciem – zabawki, łóżeczko czy wózek (również w ruchu!) możemy mieć w domu już wcześniej.

Macie szerokie doświadczenie w pracy z wieloma psami różnych ras. Jak duże znaczenie w treningu czy sporcie ma genetyka – „owczarkowatość” owczarka, „bullowatość” bulla..?

Genetyka jest niezwykle istotna, dlatego wybór psa – czy to do sportu, czy domowego życia – powinien być świadomy i bardzo uważny. Tutaj znaczenie ma zarówno rasa, jak i linia, z której wywodzi się zwierzę. Musimy pamiętać, że pewne cechy, takie jak np. lękliwość, są dziedziczone genetycznie. Jadąc do hodowli, poznając rodziców szczeniąt i same szczenięta, musimy uczciwie odpowiedzieć sobie na pytanie czy dane cechy, które możemy zaobserwować, pozwolą psu na prawidłowy rozwój i funkcjonowanie w warunkach, jakie możemy mu stworzyć.

Z genetyką związane są również określone potrzeby psa i sposób ich zaspokajania – i tego również przyszły opiekun musi być świadomy, bo to one wpływają na codzienne życie z czworonogiem. Jeśli decydujemy się na owczarka, musimy wiedzieć, że przez wiele pokoleń psy te zaganiały bydło, szybko skracając do niego dystans, podchodząc od tyłu. Z taką historią jest więc związany silny popęd łowiecki, który powinniśmy zaspokajać np. poprzez psie sporty czy zabawę z psem, podczas której może on gonić, chwytać, szarpać się, przeciągać. Natomiast brak zaspokojenia podstawowych potrzeb prowadzi najczęściej do problemów behawioralnych, stanów depresyjnych, nadmiernej reaktywności, lękliwości.

A co z aportowaniem? Może to jest sposób na szczęśliwego, zmęczonego owczarka?

Przypomnijmy po raz kolejny, że codzienne, wielokrotne, intensywne rzucanie piłki nie jest dobrym sposobem na zaspokajanie psich potrzeb. To aktywność nadmiernie obciążająca mięśnie, stawy i powięzi, prowadząca do licznych kontuzji. Co więcej, jest ona również obciążająca psychicznie – bo silnie pobudza wydzielanie się adrenaliny i kortyzolu, które to hormony utrzymują się w organizmie przez dłuższy czas i zwiększają reaktywność zwierzęcia. Wszystkie aktywności z psem powinny być przemyślane i odpowiednio zbalansowane – dobry spacer musi zawierać elementy swobodnej eksploracji terenu, mądrych kontakt w społecznych z innymi psami, zabawy i treningu z człowiekiem, węszenia. Dlatego warto jest skorzystać z pomocy specjalisty i życia z naszym owczarkiem po prostu się nauczyć.

Owczarki słyną z dużej potrzeby kontaktu i współpracy z człowiekiem. Czy te tendencje mogą przekładać się na problemy separacyjne?

Owczarki są psami pracującymi, które przez lata ściśle współpracowały z człowiekiem. Dlatego na co dzień bardzo potrzebują mentalnej stymulacji i zadań, które opiekun przed nimi stawia. Jeśli te potrzeby są zaspokojone, to nie zauważyliśmy u owczarków większej tendencji do lęku separacyjnego w porównaniu do psów innych ras.

Pamiętajmy o tym, jak ważny jest odpoczynek – czas i przestrzeń, w których pies może swobodnie się wyspać, bez potrzeby ciągłego kontrolowania domowników.

Jakie jeszcze wyzwania stawia przed swoim opiekunem biały owczarek szwajcarski ze względu na swoją historię, genetykę, predyspozycje?

Owczarki to psy o wysokiej pobudliwości, u których czasem nawet niewielka siła bodźca może prowadzić do intensywnej reakcji. W naszej pracy coraz częściej spotykamy psy, które nie radzą sobie z wyhamowaniem tego pobudzenia, mające niski próg odporności na frustrację. Może się to objawiać tendencjami do pogoni, w której pies nie potrafi się zatrzymać czy np. intensywnym szczekaniem, gdy pies zapięty jest na smyczy i nie może podejść tam, gdzie akurat chce. Duża emocjonalność to cecha typowa dla BOS w i trzeba mieć tego świadomość.

A jeśli już wiemy, że biały owczarek szwajcarski będzie psem dla nas idealnym – na co zwrócić uwagę wybierając hodowlę? Wczesne doświadczenia są niezwykle istotne dla dalszego rozwoju szczenięcia. Często gdy pytamy klientów, którzy zgłaszają się z różnorakimi problemami behawioralnymi, o warunki panujące w hodowli, odpowiadają oni zachwyceni, że było tam sterylnie czysto, szczeniaki miały mnóstwo ciszy i spokoju. Niestety takie warunki to wyidealizowana bańka, która nie przygotowuje psa do życia, z jakim będzie musiał się mierzyć w przyszłości.

Hodowca powinien już od pierwszych tygodni, zaznajamiać szczenięta z różnymi dźwiękami, hałasami typowymi dla codzienności w domu, ale i na miejskiej ulicy, pokazywać im ludzi, dzieci, inne zwierzęta, rowerzystów…

Gdy zwierzak trafia już do nowego domu, odpowiedzialność za dalszą socjalizację spada na opiekuna. Od dawna trwa konflikt między weterynarzami, zalecającymi kwarantannę aż do zakończenia wszystkich niezbędnych szczepień, a behawiorystami, podkreślającymi jak kluczowe są doświadczenia zdobywane przez psa w pierwszych miesiącach jego życia. Oczywiście należy dbać o zdrowie i bezpieczeństwo pupila, ale postarajmy się, aby nie spędził on tego ważnego czasu zamknięty w mieszkaniu, bez kontaktu ze światem zewnętrznym. Nie chcemy, aby ostatecznie ten świat go przeraził.

Jaką radę możecie przekazać początkującym opiekunom owczarków?

Każdy pies jest indywidualnym przypadkiem, ze swoim temperamentem, potrzebami, zdolnościami i doświadczeniami. Dlatego każdy aspekt wychowania, szkolenia czy socjalizacji należy dobrać indywidualnie, najlepiej konsultując się z doświadczonym specjalistą. Owczarek potrafi być wyzwaniem, ale przy odrobinie wysiłku, wiedzy i mądrego szkolenia, może stać się fantastycznym towarzyszem codziennego życia.

Rozmawiała: Małgorzata Wróbel

Reklama



Podobne artykuły