ZachowanieSportŻycie z psem

Proste psie sztuczki do nauki w domu

Energia, którą zazwyczaj pies może spożytkować na spacerze podczas biegania, wąchania czy zabawy z innymi psami, w czasie mroźnej, ciemnej zimy, często musi zostać kreatywnie wykorzystana w domu. Nie czekajmy, aż pies sam sobie wymyśli zabawę – może to zwiastować nieoczekiwany remont mieszkania! Zdecydowanie lepiej wyjdziemy na tym, kiedy to my wymyślimy mu zajęcie.

Fot. Freepik

Na szczęście pies – poza aktywnością fizyczną – do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje również aktywności umysłowej. Zatem świetnym rozwiązaniem będzie nauka nowej sztuczki czy zabawy! Podpowiem Ci kilka ćwiczeń, które wymagają dużego zaangażowania psa – Ty zaś możesz prawie nie ruszać się z kanapy!

Targetowanie

Fot. MARTYNA BABIAK

Na początek – aby utrzymać mięśnie w dobrej kondycji do wiosny – przyda się troszkę psiego fitnessu. Zacznij od nauki targetowania (o sposobie nauki targetu pisałam już w artykule pt. „Zimowe obi w domu”). Jeśli ten temat masz już opanowany, możesz pójść dalej i poprosić psa o to, aby poruszał się dookoła targetu trzymając na nim swoje przednie łapy.

Kiedy Twój pies zna już to ćwiczenie, możesz nauczyć go wchodzenia wszystkimi łapami na przedmiot. Na początek może to być większa miska, na którą pies swobodnie wchodzi. Jeżeli opanuje tę umiejętność, podstaw mniejszy przedmiot, np. miseczkę.

W zależności od rozmiaru Twojego psa wymieniaj przedmioty na coraz mniejsze aż do takiego, na którym pies po wejściu będzie miał wszystkie łapy obok siebie, a jego zadaniem stanie się utrzymanie równowagi na przedmiocie. To ćwiczenie wymaga od psa ogromnego skupienia i spożytkowania znacznej dawki energii.

Slalom

Ćwiczeniem, które również wykonasz w domu, będzie nauka slalomu pomiędzy Twoimi nogami. Niestety musisz opuścić kanapę, ale i Tobie trochę ruchu się przyda. Poproś psa, aby ustawił się z Twojej lewej strony (lub przytrzymaj go za obrożę lewą ręką). Jednocześnie zrób krok do przodu prawą nogą, obok której masz prawą rękę ze smakołykiem. Aby zjeść smakołyk, pies powinien przejść pod Twoją nogą. Powtórz to samo trzymając psa z prawej strony i robiąc krok lewą nogą. Kiedy pies zrozumie, że dostaje nagrody za przejście pod Twoją nogą, zacznij wykonywać ćwiczenie bardziej płynnie, aż dojdziesz do tego, że pies potrafi przebiegać pod Twoimi nogami wtedy, kiedy po prostu idziesz normalnie.

Przynieś

Moją ulubioną zabawą jest przynoszenie różnych przedmiotów. Ćwiczenie rozpoczynam od tego, że przytrzymuję psa (na przykład za obrożę) lub proszę o pomoc kogoś z domowników. Przed psem kładę jego dwie ulubione, różne zabawki, tak aby widział, że to robię. Może to być na przykład piłka i szarpak. Zwalniam psa i proszę, aby przyniósł jedną z dwóch zabawek, podając mu nazwę tej, o którą mi chodzi – na przykład: „przynieś piłkę”. Jeżeli pies pobiegnie i przyniesie piłkę, chwalę go bardzo mocno i nagradzam zabawą piłką. Jeżeli przyniesie drugą zabawkę, nie ma nagrody – nie bawię się z nim, tylko powtarzam ćwiczenie od początku. W zabawie chodzi o to, aby pies przyniósł tę zabawkę, o którą go proszę. Zabawa jest o tyle fajna, że co jakiś czas mogę dokładać nową rzecz po to, aby pies uczył się kolejnych nazw. Będzie to dla niego trudne, ale zarazem bardzo rozwijające ćwiczenie umysłowe. Kolejne zabawki dodaję oczywiście dopiero, kiedy wszystkie poprzednie już doskonale zna i ich nie myli.

Fot. Freepik

Oczekiwanie na jedzenie

Fajnym ćwiczeniem może być też nauczenie psa niepodejmowania jedzenia, które kładziemy przed nim na ziemi. Taka umiejętność przyda się na pewno wiosną, kiedy to spod topniejącego śniegu zaczną się wyłaniać różne „pyszności”.

Na początku postaraj się położyć przed psem smakołyk, w taki sposób, aby do niego nie podchodził. Bądź cierpliwy – to może chwilę potrwać. Za każdym razem, kiedy pies chce podejść lub sięgnąć po smakołyk – zabierz go. Połóż znowu, gdy pies zrezygnuje. W ćwiczeniu chodzi o to, aby pies sam nie brał jedzenia, dopóki nie usłyszy komendy, która mu na to pozwala. Jeżeli pies nauczy się czekać, powiedz komendę – np. „możesz” lub „twoje” i odejdź od smakołyka. Kiedy nauczysz już swojego psa niepodejmowania jedzenia bez komendy, możesz utrudnić zadanie i kłaść smakołyki na przykład na psich łapach lub nosie.

Pamiętaj, że jeżeli masz gorszy dzień i nie masz ochoty na kreatywne zabawy, zawsze możesz skorzystać z gotowych zabawek edukacyjnych dla psów. Znajdziesz ich mnóstwo w sklepach internetowych. Nigdy jednak nie zostawiaj ich psu bez nadzoru. Nie wiesz, co wymyśli Twój pupil po zjedzeniu wszystkiego, co było w środku.

Reklama



trener psów Agnieszka Musiał
od ponad 10 lat prowadzi PsiąSzkołę. Celem jej pracy jest pomoc opiekunom w wychowaniu ich psów oraz zbudowaniu relacji opartej na zrozumieniu i zaufaniu. Jest również hodowcą psów rasy owczarek australijski oraz prazsky krysarik. Ze swoimi psami trenuje na co dzień obedience.

Podobne artykuły